Najważniejszym w całej właściwej pielęgnacji skóry jest peeling, a problem leży w podejściu do kompleksowej dbałości o skórę. Kobiety kupują kremy, nierzadko za duże pieniądze, a nie wykorzystują pełnych możliwości zakupionych kosmetyków. Nakładają maseczki, kremy, tonik na skórę, która nie została pozbawiona bariery uniemożliwiającej pełne wniknięcie specyfiku, gdyż przez niewyłuszczaną skórę nic się nie dostaje w głębsze jej warstwy, które odpowiadają za skórę wierzchnią, tę, którą widzimy w lustrze.A gdyby tak niezrobienie peelingu 2 razy w tygodniu porównać do niemycia zębów? Co się wtedy dzieje z zębami, jakie mamy odczucia w ustach? No tak, odpowiedź nasuwa się sama, ale problem z peelingiem jest taki, że trzeba o nim pamiętać, albo że się już nie chce, że nie ma siły.
Dlaczego nie mamy nawyku korzystania z zabiegów kosmetycznych? Bo dla wielu to jeszcze coś ekskluzywnego, zbędny wydatek. Myślenie takie jest błędne, bo zabiegi kosmetyczne nie są już drogie. Nieraz zabieg kosmetyczny wykonany dla dobra skóry raz na miesiąc jest o wiele tańszy niż konieczne pofarbowanie odrostów na włosach. Dlaczego więc narzekamy, że skóra się marszczy, jest zanieczyszczona, przebarwiona, skoro o nią nie dbamy? Dlaczego czekamy w kolejce na masaż do czasu, aż nasz kręgosłup wygina się z bólu, mimo iż wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć?
Skóra to nie tylko wygląd. Spełnienia ważne funkcje: chroni od czynników zewnętrznych, reguluje temperaturę ciała, ma swój udział w gospodarce wodno-elektrolitowej, tłuszczowej, witaminowej, wydzielania dokrewnego, odpowiada za percepcję dotykową.
Dlaczego zatem nie dbamy o siebie całościowo, tylko wybiórczo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz